O godzinie 5:30 do plaż zbliżyły się pierwsze oddziały amerykańskie. W pierwszej fali ataku brało bezpośrednio udział 3 tys. żołnierzy. Były to grupy bojowe z 1, 29, 4 dywizji oraz pododdziały wojsk lądowych i marynarki wojennej. Ich zadaniem było zniszczenie przeszkód podwodnych. Każda z grup miała wyznaczoną strefę lądowania. Plaża była przydzielona po połowie 16 pułkowi 1 dywizji generała Clarence’a Huebnera i 116 pułkowi 29 dywizji generała majora Charlesa Gerharda. Strefy te z kolei podzielono na sektory, z których każdy otrzymał zakodowaną nazwę. Żołnierze 1 Dywizji mieli desantować na „Easy Green”, „Fox Green”, „Fox Red”, zaś 29 Dywizja na „Charlie”, „Dog Green”, „Dog White”, „Dog Red” i „Easy Green”.
Strefy „Fox Green” i „Dog Green” przeszły do historii jako „Bloody Omaha”. Z 32 amerykańskich czołgów pływających typu Sherman DD, stanowiących wsparcie działań piechoty, jedynie 4 dotarło do brzegu. Przygotowanie natarcia w postaci bombardowania z powietrza i ostrzału artyleryjskiego z morza nie zniszczyło niemieckiej obrony. Wiatr, wysokie fale i prąd morski uniemożliwił jednostkom desantowym precyzyjne lądowanie w wyznaczonych rejonach.
Po 10 godzinach walki plaża została zdobyta, zginęło 3 tyś alianckich żołnierzy…